Zajemobil

Ha! W końcu coś dodaje  Tym razem możemy zobaczyć czym wozi się nasz rodzimy superbohater. Skoro Batman ma swój wózek, to Zajekazek nie może mieć? A co on, gorszy?

Cóż, znów mi trochę zeszło, zanim coś dla Was przygotowałem. Tym razem mogę jednak wskazać winnych! A winnymi są: Geralt z Rivii, Gaunter O'Dimm oraz  hierarcha Artanis. Jednym słowem, grało się  
Nie to, żebym nic przez ten czas nie robił. Otóż przez jakiś czas męczyłem się ze zrobieniem własnej czcionki. Gdy już wykonałem wszystkie użytkowe litery , cyfry i znaki (a trochę tego jest) okazało się, że program, w którym pracowałem, mimo miesięcznego okresu próbnego, nie pozwala na zapisanie pracy w formie czcionki, dopóki się nie kupi pełnej wersji  Cóż, byłem nawet zdeterminowany ją kupić, przynajmniej póki się nie okazało, że najtańsza wersja to wydatek przekraczający 120 DOLARÓW!  120 dolarów za jedną czcionkę? Dziękuje, postoje...

A teraz zima idzie... Może dzięki temu wrócę do dawnej aktywności? Mam nadzieję